Czy "Igrzyska śmierci" są plagiatem?
Gość - 2018-09-06 14:59:51
Kup program anyplagiatowy za 49 zł i nie martw się o plagiat!
Gość 2018-09-06 16:36:33 Lubaczów
Gdy hollywood wzięło się za ekranizację trylogii "Igrzysk śmierci" Suzanne Collins świat oszalał na punkcie tej dystopijnej książki. Nie jest to dziwnym zjawiskiem, ponieważ literatura dla młodzieży od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Jednak gdy opadły pierwsze emocje, zaczęły się pojawiać zarzuty o plagiat. Chodzi oczywiście o książkę Koushun Takami "Battle royale". Porównania w tym wypadku w ogóle nie dziwią, ponieważ obie pozycje są do siebie praktycznie bliźniaczo podobne. Obie dotyczą nastolatków i ich morderczej walce o życie, lecz różni je podejście do tematu. Koushun Takami przeraża, szokuje i wstrząsa. Nie jest to literatura pokroju "young adult", jak w przypadku trylogii Suzanne Collins. Świat w obydwu przypadkach także się różni - z jednej strony komunistyczne Chiny, a z drugiej totalitarne Panem, gdzie o kawałek chleba trzeba walczyć.
Czy w przypadku "Igrzysk śmierci" można mówić o plagiacie? Moim zdaniem nie. Książki są podobne, lecz zbyt dużo różnic je dzieli, by można było mówić o plagiacie. Nazwałabym to inspiracją.
Tematy antyplagiatowe które mogą Cię zaciekawić:
Czy książka Harry Potter to plagiat?
Czy William Harvey korzystałby z programu antyplagiatowego?
Czy matura z języka polskiego może być posądzona o plagiat?
Jaka latarka lekarska jest najlepsza?
Czy guma do żucia jest szkodliwa?
Czy kofeina w tabletkach pobudza?