Kopiuj, wklej czy tak wypada?

Gość - 2018-07-27 06:54:35

Kup program anyplagiatowy za 49 zł i nie martw się o plagiat!

Gość 2018-07-27 12:02:28 Nasielsk

Kopiuj, wklej to częsta metoda pisania prac przez uczniów szkół średnich oraz studentów. Czy taką metodę można nazwać plagiatem? Nie ulega wątpliwości, że takie działania są nieetyczne i podpisywanie tekstu kogoś innego własnym nazwiskiem jest plagiatem. Młodzi ludzie powinny wyrobić w sobie nawyk własnoręcznego pisania tekstu i przy korzystaniu z tekstów innych osób traktować je jako pomoc i zaznaczać, że jest to cytat. O ile uczniowie uczęszczający do szkół licealnych i technikum nie mają tak dużych konsekwencji, jak studenci, którzy mogą zostać wyrzuceni ze studiów to  takie praktyki, powinny być od najmłodszych lat piętnowane. Kopiuj, wklej to nic innego jak plagiat i kradzież cudzej pracy. Są za to wyciągane surowe konsekwencje, jeśli dotyczy na przykład prac doktorskich. Za plagiat grozi grzywna lub nawet kara pozbawienia wolności do trzech lat. Nie ulega wątpliwości, że samodzielne pisanie pracy, chociaż wymaga więcej czasu, przynosi dużo więcej korzyści, jak choćby satysfakcja z dobrze napisanej pracy. 

Tematy antyplagiatowe które mogą Cię zaciekawić:
Czy aktualne użycie prawa cytatu w internecie można nazwać plagiatem?
Czy Ciasto Ani jest plagiatem Ciasta Ani?
Jak Marek Wroński przyczynił się do zwalczania plagiatu?
Czy Eurowizja to "festiwal plagiatów"?
Czym różni się plagiat jawny od plagiatu ukrytego?
Czy warto pójść na skróty?